‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌

Cześć wszystkim!

Od czerwca 2015 roku zielony Junak 126 - zwany w pewnych kręgach Szogunem - stał się szczęśliwym motocyklem Dominiki, czyli mnie. Nasze pierwsze dwa miesiące mogę zaliczyć do udanych - poza wyrżnięciem prosto w bariery dźwiękochłonne na Hynka (przy ruszaniu! ) i połamaniu przedniego błotnika, wygięciu kierownicy i pomniejszych zniszczeniach (w tym zostawieniu mojego kolana na asfalcie) jeździ nam się coraz lepiej

Poruszam się głównie w rejonie Warszawy - Kobyłki (bo tam mam serwis) i Piaseczna, zatem jeśli zobaczycie małą dziewczynę na zielonym motocyklu w białym kasku z różowymi kwiatkami , to jest spora szansa, że to ja.

Jeśli zobaczycie, że ta sama dziewczyna szamoce się z motocyklem, który nie chce odpalić na światłach i słucha miłych dla ucha klaksonów puszek z tyłu - to już na pewno ja

Jakby ktoś był chętny do pośmigania po mieście dawajcie znać

Witaj!
Pozdrawiam z Krakowa

Że też się z Ursynowa wyprowadzić niedawno

Również pozdrawiam z Krakowa

Witaj! Nie przejmuj sie puszkami. One tak zawsze
Z dnia na dzien bedzie co raz lepiej sie jezdzilo. A ze glebe zaliczylas to normalka. Chyba kazdy tutaj mial jakas przygodę
Ja z bialoleki jestem ale bez problemu moge podjechac na drugi koniec wawy. Jakby cos to pisz

Czeko_Czeko pisze:
Jeśli zobaczycie, że ta sama dziewczyna szamoce się z motocyklem, który nie chce odpalić na światłach i słucha miłych dla ucha klaksonów puszek z tyłu - to już na pewno ja

Jakby ktoś był chętny do pośmigania po mieście dawajcie znać

Ahoj.
A nie próbowałaś podkręcić mu obrotów na jałowym biegu, bo miałem dokładnie to samo każde światła moje (czyt. próba odpalanie). Jak podkręciłem mu obroty na 1200 mniej więcej to jeszcze na ani jednych mi nie zdechł.

Miło wiedzieć, że jest jakaś warszawianka! Jak już odbiorę za kilka dni swojego 122f i trochę go poskromię, to chętnie wybiorę się w jakąś trasę!

Witam.

Wrocław wita

Koledzy, kiedy wyjeżdżacie z garaży na nowy sezon?

Dwa tygodnie temu.
Pozdrawiam z Ursusa.

Pozdrawiam
PinkiPL