Postautor: pawelkamgor » 26 lut 2016, 22:57
Amsel jako twój równolatek powiem ci ze dla takich dojrzałych panów motorek to druga motoryzacyjna młodość. Ja juz nawet samochód mam w automacie. A tutaj? Czujesz silniczek pod tyłkiem, znowu uczysz się jeździć, każdy zakręt to wyzwanie. Ja dostałem totalnego bzika na punkcie swojego M12. Kupiłem 20 stycznia i właśnie wczoraj stuknął mi pierwszy 1000 km. A poza tym znowu można coś pogrzebać, tu dokręcić tam wyregulować. Życzę Ci radości z twoich dwóch kółek i wiecznego banana na twarzy w czasie jazdy
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
pozdrawiam
Paweł