‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌

Cześć,

Mam na imię Jacek.

Metryka:

Rocznik: 1986
Wzrost: 190cm
Waga: 88L-(zależnie od sezonu)-94Z
Krocze: 88cm
Prawko: B, C(w trakcie)


Znalazłem sie na tym forum szukając opinii o motocyklach 125cm. Chciałem Varadero 125, ale nic z tego nie wyszło. Jako "nieudacznik" skończyłem na Junaku NK125.

Od małego kręciły mnie motorynki i różnego typu sprzęty. Marzyłem o Pony, później o Stelli, a skuter Malagutii był dla mnie bóstwem. Jednak szybkie rowery to było wszystko na co godzili sie "przełożeni" (pozdrawiam MAMĘ )

Tak sobie marząc, wymyśliłem, że w końcu zrealizuje swoje motoplany i w 2008roku skończyłem kurs na kategorie A. Wyobraźnia mnie poniosła i tak skumulowała, że posiadłem w tamtym czasie samochód wciągający większość 600'etek i jakoś olałem stresujący mnie wówczas egzamin na MOTO. Samochód został, nawet rozmnożył się na kilka szybszych, ale ciąg do jednośladów pozostał.

Mam zamiar polatać Junaczkiem 2000-3000km i przystąpić do egzaminu na kat A.
Oszczędzam kasę na Africa Twin , ale pewnie skończe na szlifierce

Pozdro

Witam z Radzymina.

Czołem! Szerokiej drogi

PS.
Co to za samochód, co wciąga większość 600tek?

Szczecin pozdrawia

Kolega pewnie porusza się takim czarnym "czymś":

Witaj!

w świecie junaka

Cześć Gdańsk wita Takimi prędkościami jak to czarne "coś" to moje Seicento jeździło

Autko to szybkie, czarne z V8 pod maską.

Pierwszy kilometr Junaczkiem ujechałem (niecałe 700metrów) i od razu mnie zgarneli

Hehe.. Junaki zwracają uwagę

Jaki bilans spotkania z Panami?

Pogadaliśmy chwilę... sprawdzili papiery, pooglądali maszynę, pożartowaliśmy i już... Mandat pamiątkowy miał być, ale nie było za bardzo za co

Zatrzymując myśleli, że to coś 'większego' - a dojeżdżając bliżej usłyszałem lekki zawód - "ooo..eee... to tylko Junak"