Nie w każdym przypadku żona jest problemem
Pozdrawiam

sylwia pisze:Nie w każdym przypadku żona jest problemem![]()
Pozdrawiam




kkkk55 pisze: ale co dwa motory...
Tempest pisze:To prawda.. ale jak kobieta jest totalnym maniakiem motocykli (vide moja żona) to też czasem jest to delikatnie uciążliwe


Tempest pisze:
Dzisiaj (sobota) circa 6 rano, smacznie i mocno sobie śpię, aż tu nagle zostałem bardzo brutalnie kilkakrotnie szarpnięty i obudzony, okrzykiem: ale czad byłam sobie pojeździć moją Ninją, puste ulice, pogoda ładna!! A spać poszedłem o 1 w nocy i bylem tak zmęczony że nawet nie wiedziałem kiedy wstała i poszła jeździć..
Tak więc są też pewne bardzo bardzo małe, ale są, wyrzeczenia gdy ma się żonę motocyklistkę
Pozdrawiam!
LwG!
P.S.
Rzecz jasna gdyby mój ZZR nie był jeszcze w serwisie to o tej 6 rano jeździlibyśmy razem



srusru pisze:Bardzo dziękuje za wspaniałe powitanie na forum.
Cholera chciałem sie jakoś cichutko przywitać z Wami wszystkim a wygląda na to że rozpętałem burze
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości