‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌

Witaj!

piachu pisze:Posiadałem 122RS i poza tym, że był słaby jak większość 125'tek to raczej nic mu nie dolegało. Gdyby nie moje eksperymenty z polepszeniem osiągów to wystarczyłoby zmieniać olej i jeździć. W ciągu roku przejechałem jakieś 10kkm
Uważam, że nie za bardzo jest się co pchać na nowy sprzęt, ale to oczywiście twoja kasa i twój sprzęt

Chętnie kupiłabym używany tyle, że się nie znam a nie chciałabym żeby ktoś mi wcisnął jakiegoś trupa

Tempest witaj

amh7 pisze:Chętnie kupiłabym używany tyle, że się nie znam a nie chciałabym żeby ktoś mi wcisnął jakiegoś trupa

Może mieszka w twoich okolicach jakiś ogarnięty forumowicz który może Ci pomóc w sprawdzeniu motka.
Kupując używkę jesteś zawsze parę złotych do przodu które można przyznaczyć na kat. A

piachu pisze:

amh7 pisze:Chętnie kupiłabym używany tyle, że się nie znam a nie chciałabym żeby ktoś mi wcisnął jakiegoś trupa

Może mieszka w twoich okolicach jakiś ogarnięty forumowicz który może Ci pomóc w sprawdzeniu motka.
Kupując używkę jesteś zawsze parę złotych do przodu które można przyznaczyć na kat. A

O A nie myślę

amh7 pisze:O A nie myślę

Nikt z nas nie myślał a teraz większość osób które poznałem osobiście przez to forum ma lub za chwilę będzie mieć A.

A czy faktycznie kupując pierwszy moto powinnam patrzeć wyłącznie na to co mi się podoba? Nie ma większego sensu porównywać modele? Czy np wałek wyrównoważający jest bardzo istotny? Bo widziałam, że tylko Junak 123 takowy posiada, reszta, która mi wpadła w oko tj. np 122 RS i 126 go na ma.

amh7 pisze:A czy faktycznie kupując pierwszy moto powinnam patrzeć wyłącznie na to co mi się podoba? Nie ma większego sensu porównywać modele? Czy np wałek wyrównoważający jest bardzo istotny? Bo widziałam, że tylko Junak 123 takowy posiada, reszta, która mi wpadła w oko tj. np 122 RS i 126 go na ma.

Jeżeli o mnie chodzi to pierwsze, drugie jak i każde kolejne moto kupuje się sercem i oczami. Takie to trochę niepraktyczne ale cóż
Druga kwestia, czy wałek równoważący jest ważny - jest, ale ja motkiem bez wałka przejechałem między innymi z Wrocka na Wolin i spowrotem i nadal żyję Moim skromnym zdaniem, kupując moto które ma służyć sprawdzieniu czy Ci się ta zabawa podoba czy nie, nie ma co wydawać fortuny. Bierzesz to co Ci się podoba. Następnie kat. A, większy motek itp. itd. No i tutaj moż wybrzydzać i wybierać

Następnie kat. A, większy motek itp. itd. No i tutaj można wybrzydzać i wybierać

Kat A nie planuje

amh7 pisze:

Następnie kat. A, większy motek itp. itd. No i tutaj można wybrzydzać i wybierać

Kat A nie planuje

Ale uparciuch hahaha

Tak cała ja