Mati, VZ-2
- CinekGDA
- Junakowy agroturysta

- Posty: 358
- Rejestracja: 13 mar 2016, 22:45
- Lokalizacja: Gdańsk
- Junak: Junak 123
- Kontaktowanie:
Re: Mati, VZ-2
Siemka. Cos juz usprawniales w swoim moto ?
Motorynka PONY
Ogar 205
WFM z 1958
Zumico GR500
Junak 123
Varadero xl125
I w nosie, nie robię A
125 jest ok 
Bla bla bla i mam A
Transalp 700
Ogar 205
WFM z 1958
Zumico GR500
Junak 123
Varadero xl125
I w nosie, nie robię A
125 jest ok 
Bla bla bla i mam A
Transalp 700
Re: Mati, VZ-2
Dobre pytanie! Ale mam obawy, że jak o tym napiszę tu a nie w dziale z opisami naszych maszyn, to już z pewnością mnie zbanują:-D Szczególnie, po ostatnim poście.
W każdym razie to ciekawa sprawa: na początku zależało mi na jeżdżeniu w 100% oryginale.
Mam porównanie z off-roadem i wiem, jak łatwo przejść przez granicę ZMOTY i stworzenia potworka z ukochanej maszyny - nie jest to takie złe - ale wtedy przeróbek nie ma już końca!!!
Ale pojeździłem w oryginale do 2.600 km (obecnie) i już czuję, że coś się zmieni.
1. W lusterkach podziwiam własne łokcie albo chwytam manetki kuląc się jak dziewica przed szwadronem wojska; przy samych lusterkach. A szkoda, bo kierownica szeroka i bardzo przyjemnie jest rozstawić ręce.
2. Hamulce. W sumie dlaczego nie na 1-ym miejscu? Bo są słabe ale jednak hamują. Mam wrażenie, że te klocki są tragiczne i kiedy tylko moto złapie trochę deszczu, to ostro tam podchodzi rdzawka. Mam ostatnio też dziwne stuknięcia przy hamowaniu na zimnym. Jakby się coś w przewodach czy nie wiem gdzie, musiało odczepić po zapieczeniu lub sklejeniu. Będzie (kolejny, ech) przegląd to może dla odmiany coś sprawdzą. Poza ew.innymi klockami, nie mam pomysłu. BTW płyny w normie, jakby ktoś pytał.
3. Oczywiście moc. Ale w moim przypadku nawet nie przeszkadza mi może moc, ale kultura pracy, tj. dławienie się i przerywanie na obrotach > 5k. Występuje to nie zawsze, powiedzmy w 40% czasu jazdy. Miewam prędkości ok 90 bo mam trochę tras poza miasto. Brakuje mi też zapasu mocy, żeby np. dynamicznie pokonywać zakręty > 80km (równomiernie przyspieszając) i w rezultacie, raz że trzeba zrzucać bieg a dwa, że prędkość też bo za mała moc na tych obrotach, biegach i prędkości osłabia efekt, o który chodzi, a który jest ważny dla bezpieczeństwa i techniki. Więc pewnie będzie zabawa:-) Ale przed ew. zmianą na 150ccm, zamierzam pomęczyć ustawienia tak, żeby wydobyć tę moc, jaka tam we wnętrzu drzemie. Może ktoś się zaoferuje i mi pomoże? bo ja z mechaniką nie mam wiele styczności a w serwisach zlewają mnie z tym zupełnie tekstami jak: "zgodnie z instrukcją, gaźnik może pan sobie sam regulować. 300 zł". q, dzięki!
4. Kuferek mam:-) Od razu kupiłem. Ze znaczkiem Junak, więc nieco zabawnie. ok 33 litrów, na kask. mieści mi się integralny i jeszcze trochę szpargałów. Bardzo polecam. Można przewieść nawet małego lapka (do wielkości około A4).
5. Szybki/owiewki z przodu mi brakuje bo fanie się lata nakedem ale jak popada to klapa. Poza deszczem, wiatr potrafi niesamowicie dać po korpusie podczas porywów. Myślę, że może minimalnie obniżyć też spalanie.
Z kanapą nie mam problemu! Zrobiłem nawet 818 km w dwa dni i pupa nie odpadła od kręgosłupa. Stworzony do siodła!
Z tematów eksploatacyjnych, zmieniłem żarówkę bo padła mi w nocy! na trasie i na pierwszej ze stacji powiedzieli, że to jakaś od żyrandola, na następnej, że nigdzie nie kupię, więc doturlałem się jakoś i kupiłem na zapas następnego dnia w sklepie motoryzacyjnym. 15 zł. Mieści się idealnie w tym schowku na narzędzia, których jak sporo z Was, nie dostałem razem z motorkiem. Podobnie nie miałem podłączonej czujki od nóżki/stopki bocznej. Skutki montażu na szybkości.
Kupiłem też komplet kluczy do naciągania łańcucha tak, żeby był pod ręką do moto. Ostatnio naciągałem po 1000 km. Wcześniej paląca potrzeba była co 200 km.
Reasumując, da się tym jeździć i to nawet przez parę miesięcy, bez grzebania. Ale, przynajmniej w moim przypadku, przychodzi czas na personalizowanie. Jak oglądałem sobie ostatnio 650-tki itp, wdziałem, że każda miała albo handbary albo podgrzewane manetki albo zegarki, nawet przyklejone ręczne, albo gmole albo gniazda 12V i USB w dwóch napięciach, kanapy, manetki, lusterka, światła, przerabiane zawieszenia i co się tylko da. Także taki chyba urok i to niezależnie od miejsca produkcji.
W każdym razie to ciekawa sprawa: na początku zależało mi na jeżdżeniu w 100% oryginale.
Mam porównanie z off-roadem i wiem, jak łatwo przejść przez granicę ZMOTY i stworzenia potworka z ukochanej maszyny - nie jest to takie złe - ale wtedy przeróbek nie ma już końca!!!
Ale pojeździłem w oryginale do 2.600 km (obecnie) i już czuję, że coś się zmieni.
1. W lusterkach podziwiam własne łokcie albo chwytam manetki kuląc się jak dziewica przed szwadronem wojska; przy samych lusterkach. A szkoda, bo kierownica szeroka i bardzo przyjemnie jest rozstawić ręce.
2. Hamulce. W sumie dlaczego nie na 1-ym miejscu? Bo są słabe ale jednak hamują. Mam wrażenie, że te klocki są tragiczne i kiedy tylko moto złapie trochę deszczu, to ostro tam podchodzi rdzawka. Mam ostatnio też dziwne stuknięcia przy hamowaniu na zimnym. Jakby się coś w przewodach czy nie wiem gdzie, musiało odczepić po zapieczeniu lub sklejeniu. Będzie (kolejny, ech) przegląd to może dla odmiany coś sprawdzą. Poza ew.innymi klockami, nie mam pomysłu. BTW płyny w normie, jakby ktoś pytał.
3. Oczywiście moc. Ale w moim przypadku nawet nie przeszkadza mi może moc, ale kultura pracy, tj. dławienie się i przerywanie na obrotach > 5k. Występuje to nie zawsze, powiedzmy w 40% czasu jazdy. Miewam prędkości ok 90 bo mam trochę tras poza miasto. Brakuje mi też zapasu mocy, żeby np. dynamicznie pokonywać zakręty > 80km (równomiernie przyspieszając) i w rezultacie, raz że trzeba zrzucać bieg a dwa, że prędkość też bo za mała moc na tych obrotach, biegach i prędkości osłabia efekt, o który chodzi, a który jest ważny dla bezpieczeństwa i techniki. Więc pewnie będzie zabawa:-) Ale przed ew. zmianą na 150ccm, zamierzam pomęczyć ustawienia tak, żeby wydobyć tę moc, jaka tam we wnętrzu drzemie. Może ktoś się zaoferuje i mi pomoże? bo ja z mechaniką nie mam wiele styczności a w serwisach zlewają mnie z tym zupełnie tekstami jak: "zgodnie z instrukcją, gaźnik może pan sobie sam regulować. 300 zł". q, dzięki!
4. Kuferek mam:-) Od razu kupiłem. Ze znaczkiem Junak, więc nieco zabawnie. ok 33 litrów, na kask. mieści mi się integralny i jeszcze trochę szpargałów. Bardzo polecam. Można przewieść nawet małego lapka (do wielkości około A4).
5. Szybki/owiewki z przodu mi brakuje bo fanie się lata nakedem ale jak popada to klapa. Poza deszczem, wiatr potrafi niesamowicie dać po korpusie podczas porywów. Myślę, że może minimalnie obniżyć też spalanie.
Z kanapą nie mam problemu! Zrobiłem nawet 818 km w dwa dni i pupa nie odpadła od kręgosłupa. Stworzony do siodła!
Z tematów eksploatacyjnych, zmieniłem żarówkę bo padła mi w nocy! na trasie i na pierwszej ze stacji powiedzieli, że to jakaś od żyrandola, na następnej, że nigdzie nie kupię, więc doturlałem się jakoś i kupiłem na zapas następnego dnia w sklepie motoryzacyjnym. 15 zł. Mieści się idealnie w tym schowku na narzędzia, których jak sporo z Was, nie dostałem razem z motorkiem. Podobnie nie miałem podłączonej czujki od nóżki/stopki bocznej. Skutki montażu na szybkości.
Kupiłem też komplet kluczy do naciągania łańcucha tak, żeby był pod ręką do moto. Ostatnio naciągałem po 1000 km. Wcześniej paląca potrzeba była co 200 km.
Reasumując, da się tym jeździć i to nawet przez parę miesięcy, bez grzebania. Ale, przynajmniej w moim przypadku, przychodzi czas na personalizowanie. Jak oglądałem sobie ostatnio 650-tki itp, wdziałem, że każda miała albo handbary albo podgrzewane manetki albo zegarki, nawet przyklejone ręczne, albo gmole albo gniazda 12V i USB w dwóch napięciach, kanapy, manetki, lusterka, światła, przerabiane zawieszenia i co się tylko da. Także taki chyba urok i to niezależnie od miejsca produkcji.
- grzechu78
- Dział wsparcia klienta

- Posty: 3385
- Rejestracja: 28 lut 2015, 8:38
- Lokalizacja: Szczecin
- Junak: 121 -> MG V7 III Special
- Kontaktowanie:
Re: Mati, VZ-2
Mati-vz pisze:Mam ostatnio też dziwne stuknięcia przy hamowaniu na zimnym.
Pewnie tarcza hamulcowa niedokręcona.
Mati-vz pisze:3. Oczywiście moc. Ale w moim przypadku nawet nie przeszkadza mi może moc, ale kultura pracy, tj. dławienie się i przerywanie na obrotach > 5k. Występuje to nie zawsze, powiedzmy w 40% czasu jazdy.
Dysza 96 i iglica jeden ząbek do góry zapewne rozwiąże ten problem. Mocy nie znajdziesz więcej, co najwyżej poprawi się kultura pracy silnika.
Mati-vz pisze:Ale, przynajmniej w moim przypadku, przychodzi czas na personalizowanie.
Grzebanie w motórze to druga najfajniejsza rzecz zaraz po jeżdżeniu nim

Re: Mati, VZ-2
He! Dzięĸi
- DiDi
- Earth Observation Data Processing Engineer

- Posty: 601
- Rejestracja: 09 lis 2015, 9:09
- Lokalizacja: Zagłębie Krakowskie
- Junak:
- Kontaktowanie:
Re: Mati, VZ-2
Cześć,
zapraszam do nas: viewtopic.php?f=95&t=3700
zapraszam do nas: viewtopic.php?f=95&t=3700
Pozdrawiam DD!
GARAŻ => viewtopic.php?f=112&t=4395
KALENDARZ => https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... sp=sharing
INSTAGRAM => www.instagram.com/dawiddeedee
GARAŻ => viewtopic.php?f=112&t=4395
KALENDARZ => https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... sp=sharing
INSTAGRAM => www.instagram.com/dawiddeedee
Re: Mati, VZ-2
@Grzechu78, dokładnie! Była to niedokręcona tarcza hamulca. Dzięki, świetna diagnoza!
Powiem Wam, że byłem na przeglądzie w Kobyłce, LuxMot i Kamil (https://www.youtube.com/user/luxmotpl) robi prawdziwe przeglądy.
Wcześniej byłem w super promowanym przez Zippa przy Wysockiego, W-wa i miałem wrażenie że ledwo pomacali, kasę wzięli i jeszcze usłyszałem, że gaźnik to zgodnie z książeczka serwisową, mogę sobie sam wyregulować (tak, to prawda, jest taki zapis ale jednocześnie, że oni muszą a ja mogę <poprawić> i nie stracę gwarancji. i co to za podejście do klienta?). W dodatku mają tam mechaników do puszek (serwis Peugeot) i TO NIE TO SAMO!
Myślę, że teraz zmienię świecę z fajką i kablem i przymierzę się za jakiś czas do zmiany całego gaźnika, z sugerowana dyszą 96 i ogólnie lepszą jakością gaźnika.
Pozdro forum!
Powiem Wam, że byłem na przeglądzie w Kobyłce, LuxMot i Kamil (https://www.youtube.com/user/luxmotpl) robi prawdziwe przeglądy.
Wcześniej byłem w super promowanym przez Zippa przy Wysockiego, W-wa i miałem wrażenie że ledwo pomacali, kasę wzięli i jeszcze usłyszałem, że gaźnik to zgodnie z książeczka serwisową, mogę sobie sam wyregulować (tak, to prawda, jest taki zapis ale jednocześnie, że oni muszą a ja mogę <poprawić> i nie stracę gwarancji. i co to za podejście do klienta?). W dodatku mają tam mechaników do puszek (serwis Peugeot) i TO NIE TO SAMO!
Myślę, że teraz zmienię świecę z fajką i kablem i przymierzę się za jakiś czas do zmiany całego gaźnika, z sugerowana dyszą 96 i ogólnie lepszą jakością gaźnika.
Pozdro forum!
Re: Mati, VZ-2
Witam Forum w Nowym Roku.
Update:
Nalatałem od nowości 6.360 km i odbyło się to w miesiącach marzec- sierpień 2016. Potem tj. od września miałem niestety przymusową odstawkę (praca) od jazdy i Motocykl stał aż do dziś (foto!). Prognoza na 2017 r to 12.000 km! zobaczymy:-)

Co do modyfikacji, kontynuując temat, o który pytaliście moje Forum, wymieniłem po około 4.000 km świecę z fajką i przewodem na NGK polecaną w temacie dot. Junaka 123. JAKA RÓŻNICA!! bardzo polecam, wszelkie problemy z odpalaniem, płynnością obrotów czy kulturą pracy silnika ustały natychmiast!
Dziś moto odpalił bez problemu, głównie dzięki posiłkowaniu się kopniakiem a było +1 C.
Rozważam kurs na kat. A
A niezależnie od powyższego, także wymianę na taki oto zestaw: https://gmoto.pl/glowica-kompletna-150c ... 85563.html
Co myślicie - ten konkretnie zestaw będzie wart ceny?
Update:
Nalatałem od nowości 6.360 km i odbyło się to w miesiącach marzec- sierpień 2016. Potem tj. od września miałem niestety przymusową odstawkę (praca) od jazdy i Motocykl stał aż do dziś (foto!). Prognoza na 2017 r to 12.000 km! zobaczymy:-)

Co do modyfikacji, kontynuując temat, o który pytaliście moje Forum, wymieniłem po około 4.000 km świecę z fajką i przewodem na NGK polecaną w temacie dot. Junaka 123. JAKA RÓŻNICA!! bardzo polecam, wszelkie problemy z odpalaniem, płynnością obrotów czy kulturą pracy silnika ustały natychmiast!
Dziś moto odpalił bez problemu, głównie dzięki posiłkowaniu się kopniakiem a było +1 C.
Rozważam kurs na kat. A
A niezależnie od powyższego, także wymianę na taki oto zestaw: https://gmoto.pl/glowica-kompletna-150c ... 85563.html
Co myślicie - ten konkretnie zestaw będzie wart ceny?
- CinekGDA
- Junakowy agroturysta

- Posty: 358
- Rejestracja: 13 mar 2016, 22:45
- Lokalizacja: Gdańsk
- Junak: Junak 123
- Kontaktowanie:
Re: Mati, VZ-2
Nie wiem czy pytanie jeszcze aktualne, ale odradzam wymianę cylindra. Raz że to niewiele daję, dwa może być inny odcień malowania (kolega kupił takowy i malowanie jest zdecydowanie jaśniejsze). Lepiej dołożyć do prawa jazdy.
Motorynka PONY
Ogar 205
WFM z 1958
Zumico GR500
Junak 123
Varadero xl125
I w nosie, nie robię A
125 jest ok 
Bla bla bla i mam A
Transalp 700
Ogar 205
WFM z 1958
Zumico GR500
Junak 123
Varadero xl125
I w nosie, nie robię A
125 jest ok 
Bla bla bla i mam A
Transalp 700
- Darek 666
- Junakowy agroturysta

- Posty: 369
- Rejestracja: 17 sty 2015, 20:41
- Lokalizacja: PIOTRKÓW TRYBUNALSKI
- Junak: ZIPP VZ-2
- Kontaktowanie:
Re: Mati, VZ-2
Wcale nie trzeba nic malować,miałem bo sam kupowałem i zakładałem do junaka 121. Wszystko wyglądało jak oryginał z małym wyjątkiem, czyli malutki napis 150cm. A co do mocy??? Przy gaźniku mikuni i tym zestawie 150 było genialnie.
J U N A K 121


- CinekGDA
- Junakowy agroturysta

- Posty: 358
- Rejestracja: 13 mar 2016, 22:45
- Lokalizacja: Gdańsk
- Junak: Junak 123
- Kontaktowanie:
Re: Mati, VZ-2
Mam 150 do tego mikuni i dysza 115. Odpala ok. Prędkość ok 105( realna). Kolega na vz-2 z oryginalem, zmienił tylko dysze na 102 i trzyma się za mną bez problemu ( a waży ponad 100 kg). Z tego co słyszałem i nie wiem czy jest to prawda, ale krecią robotę robi tu większa masa tłoka. No ale oczywiście sama wymiana ( najlepiej samemu) to również przyjemność.
Motorynka PONY
Ogar 205
WFM z 1958
Zumico GR500
Junak 123
Varadero xl125
I w nosie, nie robię A
125 jest ok 
Bla bla bla i mam A
Transalp 700
Ogar 205
WFM z 1958
Zumico GR500
Junak 123
Varadero xl125
I w nosie, nie robię A
125 jest ok 
Bla bla bla i mam A
Transalp 700
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości
