mam na imię Michał, lat 27. Obecnie jeżdżę (sporadycznie, bo to motocykl mojej narzeczonej) na M16, jednak w końcu postanowiłem przesiąść się z puszki na coś swojego. Mimo sugestii Asi, że bardzo chętnie odda mi swojego junaka za harleyowego v-roda, to nie uległem.
Zastanawiam się między M16 właśnie, a M11, ale bardzo chętnie wysłucham rad bardziej doświadczonych kolegów.




