‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌

Dzięki wielkie za powitanie.
Świerzynka ma za sobą pierwsze kilometry na M12. Wczoraj 28-I wyprowadziłem swojego junkersa z garażu i przejechałem pierwsze 70 km. Temperatura 6 stopni jest do wytrzymania Oczywiście kilka razy przy ruszaniu się zbuntował ale rzeczywiście dobrze się prowadzi.
Zaryzykowałem i zacząłem docieranie powszechnie znaną i dyskutowaną metodą 'na ostro'. Po powrocie zmieniłem oczywiście olej. Był dosyć ciemny. Zresztą jest to pierwszy olej, raczej do transportu niż do jeżdżenia. Dzisiaj ma być chłodniej... cóż tym gorzej dla pogody

Witam i pozdrawiam z Białegostoku również użytkownika M 12

Witaj Berlinka,

Mam wielu znajomych w Białymstoku choć raczej pod Białymstokiem, w Dobrzyniewie. Jeśli kupujesz kwiaty w Białymstoku to prawdopodobnie były uprawiane pod moim system komputerowym.

hejka także M12 czeka w garażu na wiosnę

Witaj Paweł.
Kamienna Góra.. - toż ja tam biegami wachlowałem góra dół,
Fajnie początek przygody opisałeś Jednak śmiem twierdzić, że cały internet to tylko Chuck Norris przeczytał

Ok, Basil... przyznaję się... doszedłem dopiero do połowy internetu

pawelkamgor pisze::-) Ok, Basil... przyznaję się... doszedłem dopiero do połowy internetu

Do szybkiego zobaczenia na drodze . Koło Ciebie jest fajna impreza w Kondratowie ( kwiecień/maj)

Dzięki basil za info... już zapisane w kalendarzu... będę na 100%

Witaj!

Witaj Tempest na pięknej M11