‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌

Cześć,

jestem Marcin miałem Junaka 901 Sport i wczoraj odkupiłem go od osoby, której wcześniej sprzedałem. Skąd decyzja? Nie, nie pozbyłem się GS. Chce zarazić motocyklami swojego ojca. Niestety próba jazdy na GS skończyła się dla moto przykro (złamana manetka sprzęgła oraz lewe lusterko), stąd szybka decyzja zainwestowania w sprawdzony motorower. Docelowo dla ojca będzie 125ccm (z kat B) ale niech oswoi się z jazdą na Junaku
Naszego Junaka będzie można spotkać w okolicach Jeleniej Góry. Prawdopodobnie najczęściej w towarzystwie żółtego GS'a.

No to witamy chyba Twojego tatę!

Jeszcze nie wie nawet o tym Będzie niespodzianka

No i pięknie!!!!!

Chciałem zarazić moich synów tym bakcylem, nawet w czasach kiedy nie jeździłem, może dlatego? Bez sukcesu.

Dobrze że chociaż jedna synowa, póki co potencjalna, jeździ i to całkiem dobrze

Nowe określenie na narzeczoną- potencjalna synowa. Dla mnie petarda.

Jak nie spodoba się jazda ojcu to mamy dwa wyjścia awaryjne: 1) sprzedać, 2) przerobić na customa

Pozdrawiam tatę(i nie chodzi tu o samochód, którym przemieszcza się moja małżonka, tylko Twój Tato).

Dacie radę

witam ponownie Marcinie deja vu?
mam nadzieje że dasz cynk i zrobimy jakieś spotkanie