Czesc, tutaj Bartosz z Bavarii ;P
: 24 paź 2014, 23:12
Witam, jako jest to moj piewszy post na tym Forum chcialbym sie przywitac. Mam na imie Bartosz(98') i mieszkam od kilku lat w Niemczech i ucze sie. Od kilku lat interesuje sie motoryzacja. Swoj piewszy jednoslad kupilem majac 11 lat i jezdzac (nie chwalac sie) dwa lata bez karty motorowerowej po nie tylko bocznych drogach. Byl to "chinczyk" marki "Thunder 50" ktorego kupowalem na zywca i "pociemku" co poskutkowalo nastepnego dnia nie mozliwoscia bez nerwego uruchomienia silnika. Po nie uczciwach Serwisach i wyludzeniach pieniedzy zrobilismy go sami i do sprzedazy chodzil bez problemu(7500km). Gdy wyjechalem do DE po jakims czasie sprzedalem go marzac o Derbi GPR Nude. Rok temu napalilem sie na Junak'a 903 Race na ktorego pracowalem cale lato w serwisie rowerowym (Schauff, KTM) po kupnie przez nas auta ruszylismy w droge (1000km) do Polski jednak po 350km od miejsca zamieszkania padla skrzynia (serwis mowi-"Totalschade"- szkoda calkowita) koszta nowej skrzyni wynosily 4-5 tys € wiec przewyzszalo to cene Chryslera Grand Voyager IV 2003 2.5 CRD Limited za ktorego dalismy cos ponad 3tys(jak pare dni temu znalazlem rachunek z 2011 roku 30tys temu z Serwisu Chrysler/Jeep gosci wlozyl w te auto 4500€ - remont glowicy, pierscienie, wtryskiwacze, rozrzad) . Facet oczywiscie nie oddaje kasy i ma to w dupie. Sciagamy auto na wlasny koszt do domu(wynajem busa MB Sprinter II 316d plus laweta). Zamowienia skrzyni(1500zl-350€) i sprzegla(350zl-75€) u znajomego wzamian za jazde (1000km) dalismy mu MB C-Klasse z 95' Elegance na Polskich blachach bo utylizacja tego auta u nas to katorga z wyrejestrowaniem na ktore zal pieniedzy na jazde do PL. Zmiana skrzyni na parkingu przeze mnie i mojego Ojca. Lacznie auto nas wyszlo cos kolo 5000€ z holowaniem. I jak sie domyslacie ciezko zarobione pieniadze przeze mnie przepadly. Nie poddajac sie i na pocieszenie zakupilem skuter Piaggio SKR 125ccm (Skipper) 96' 13,6PS 2T za 230€. Silnik do remontu, lozyska na wale. Walczenie przez zime i na wiosne jazda wokol domu (ponad 500km) przez pare miesiacy. Laczna kwota wyniosla mnie okolo 40€-Lozyska + Zimmeringi, 40€ - Amortyzator tyl, 10€-Pompa paliwa, 40€-Nowa opona Pirelli, 15€-Rollki 12.5G, Swiece i inne duperele razem ca. 425€. Rozpaczecie robienia prawka A1 pod koniec Lutego 2014. 12 lekcji - 16.06.2014 egzamin teor. 865 pytan - 0 bledow. 10.09.2014 egzamin prakt. za pierwszym razem. Tak dlugo poniewaz moja szkola jazdy nie nie spieszyla z terminami na Praktyki- 4 Autostrada, 3 w ciemnosci i 5 po miastach i landowkach.
Koszta 1700€ z wszystkimi oplatami a mialo byc cos kolo 1200€ no ale nikt nie mowil o "dodatkach". Ubezpieczenie i TÜV dla oby dwoch motocykli. Junak 121 pierwszy model przywieziony z Polski z smiesznym przebiegiem rzedu 660km po cos kolo 5 latach. Przebiegly bez problemowo pomimo dymiacego wowczas Piaggio z zabryzganym nie dopalonym, osadzonym olejem(mierzenie spalin Piaggio 303mg a Junak 007mg). Koszta Piaggio 70€ a Junak przez to ze byl z Polski a nie mielismy wtedy zaswiadczenia Homologacji(o ile jest) 120€ nowe "papiery". Ubezpieczenie na mnie Skutera 270€ rok OC a Junak na Ojca bo na mnie chcieli ponad 500€ zlodzieje. Ta szkoda gdy nie moge jezdzic biegowka bo do 23 roku nie moge jezdzic pojazdem ubezpieczonym na kogos innego, w razie wypadku place za wszystko z wlasnej kieszeni. Po miesiacu jazdy Piaggio palacego jakies 5L/100km naszla chec na biegowke na poczatek Honda CBR 125R 2014(3000€) a nastepnie Yamaha YFZ 125R 2014(4300€). Koszta wielkie jak na 16'latka i myslac ze za rok robiac prawko najdzie mnie ochota na Auto widzac 5er 525d e39 w skorze
. Az do teraz widzac Junaka 124 po ktorego bede jechal za pare dni. Mam nadzieje ze wszystko sie sprawdzi i bede mogl sie nim cieszyc przez pare dni na Polskich drogach jak i na Niemieckich. Wiem opis jak najbardziej najdluzszy a nie wspominalem jeszcze o Speed Fight'cie i innych waznych dla mnie rzeczach ale jeszcze pewnie kiedys napisze o tym wszystkim. Dziekuje wszystkim ktorzy przeczytali czesc historii z mojego zycia. Piszcie i patajcie jesli chcecie wiedziec cos o Jednosladach i tej przyjazni motocyklowej LWG. Pozdrawiam, Bartosz.
Koszta 1700€ z wszystkimi oplatami a mialo byc cos kolo 1200€ no ale nikt nie mowil o "dodatkach". Ubezpieczenie i TÜV dla oby dwoch motocykli. Junak 121 pierwszy model przywieziony z Polski z smiesznym przebiegiem rzedu 660km po cos kolo 5 latach. Przebiegly bez problemowo pomimo dymiacego wowczas Piaggio z zabryzganym nie dopalonym, osadzonym olejem(mierzenie spalin Piaggio 303mg a Junak 007mg). Koszta Piaggio 70€ a Junak przez to ze byl z Polski a nie mielismy wtedy zaswiadczenia Homologacji(o ile jest) 120€ nowe "papiery". Ubezpieczenie na mnie Skutera 270€ rok OC a Junak na Ojca bo na mnie chcieli ponad 500€ zlodzieje. Ta szkoda gdy nie moge jezdzic biegowka bo do 23 roku nie moge jezdzic pojazdem ubezpieczonym na kogos innego, w razie wypadku place za wszystko z wlasnej kieszeni. Po miesiacu jazdy Piaggio palacego jakies 5L/100km naszla chec na biegowke na poczatek Honda CBR 125R 2014(3000€) a nastepnie Yamaha YFZ 125R 2014(4300€). Koszta wielkie jak na 16'latka i myslac ze za rok robiac prawko najdzie mnie ochota na Auto widzac 5er 525d e39 w skorze
