Pozdrowienia i ukłony
: 09 cze 2018, 0:00
Witam wszystkich i każdego z osobna.
Z racji tego, że regulamin niniejszego forum wymaga przywitania się, chciałbym serdecznie podklonic się przed forumową bracią i uniżenie prosić o przyjęcie mojej osoby do Junakowej społeczności.
Zważywszy na fakt, że od dziecka marzą mi się dwa kółka (a nigdy nie było czasu ani okazji podążać za marzeniami), postanowiłem zaopatrzyć się drogą kupna w mój pierwszy jednoślad.
Ogólne założenia były konkretne ale wybór nie był prosty... Czy mam iść w stronę sprawdzonych kilku(nasto) letnich konstrukcji z kraju kwitnącej wiśni ale z niewiadomym przebiegiem i historią, czy celować w nowe, ale masowo produkowane maszyny z kraju, którego nazwę można znaleźć w dzisiejszych czasach na wszystkim...
Po wielu nieprzespanych nocach, setkach godzin spędzonych na poszukiwaniu informacji, opinii, recencji, oraz obejrzeniu na żywo kilku maszyn decyzja zapadła!
Junak M12 Vintage
Od kilku dni stawiam swoje pierwsze kroki jako motocyklista w zakorkowanym i nieprzyjaznym dla wszystkich uczestników ruchu drogowego mieście jakim jest Kraków.
Przyznaje, nie jest łatwo, zważywszy na mój (prawie) sędziwy wiek i brak obycia, ale nie poddaje się i brnę do przodu.
Szerokości i do zobaczenia na drodze.
Z racji tego, że regulamin niniejszego forum wymaga przywitania się, chciałbym serdecznie podklonic się przed forumową bracią i uniżenie prosić o przyjęcie mojej osoby do Junakowej społeczności.
Zważywszy na fakt, że od dziecka marzą mi się dwa kółka (a nigdy nie było czasu ani okazji podążać za marzeniami), postanowiłem zaopatrzyć się drogą kupna w mój pierwszy jednoślad.
Ogólne założenia były konkretne ale wybór nie był prosty... Czy mam iść w stronę sprawdzonych kilku(nasto) letnich konstrukcji z kraju kwitnącej wiśni ale z niewiadomym przebiegiem i historią, czy celować w nowe, ale masowo produkowane maszyny z kraju, którego nazwę można znaleźć w dzisiejszych czasach na wszystkim...
Po wielu nieprzespanych nocach, setkach godzin spędzonych na poszukiwaniu informacji, opinii, recencji, oraz obejrzeniu na żywo kilku maszyn decyzja zapadła!
Junak M12 Vintage
Od kilku dni stawiam swoje pierwsze kroki jako motocyklista w zakorkowanym i nieprzyjaznym dla wszystkich uczestników ruchu drogowego mieście jakim jest Kraków.
Przyznaje, nie jest łatwo, zważywszy na mój (prawie) sędziwy wiek i brak obycia, ale nie poddaje się i brnę do przodu.
Szerokości i do zobaczenia na drodze.

Pozdrowienia z Kresów.