Powitanie potencjalnego Junakowicza
: 18 lut 2018, 18:10
Serdecznie witam wszystkich z forum Junaka!
Mam na imię Janek, mam 28 lat i mieszkam w Warszawie.
Motocykle pociągają mnie od około 20 lat kiedy to widziałem jak starsi bracia radośnie ujeżdżają MZtki tudzież jawy.
Moja pasja dotychczas jest raczej teoretyczna. Nigdy nie miałem żadnego sprzęta chociaż tematy jednośladów z silnikiem regularnie zgłębiam w odmętach internetu.
Jako nastolatek natknąłem się na nieprzychylność rodziców za co z perspektywy jestem wdzięczny
.
Później na przeszkodzie stały mi inne priorytety i brak środków...
Jednak myśli o posiadaniu motocykla zawsze kłębiły się z tyłu głowy. A od czasu kiedy w życie weszła ustawa o możliwości prowadzenia 125tki z kategorią B pokusa posiadania własnej maszyny robi się całkiem realna i kusi nieodparcie...
Jeszcze raz serdecznie witając wszystkich forumowiczów, zapraszam do odpowiedniego działu gdzie niedługo podzielę się swoimi dylematami odnośnie do spełnienia chłopięcego marzenia
LwG
Mam na imię Janek, mam 28 lat i mieszkam w Warszawie.
Motocykle pociągają mnie od około 20 lat kiedy to widziałem jak starsi bracia radośnie ujeżdżają MZtki tudzież jawy.
Moja pasja dotychczas jest raczej teoretyczna. Nigdy nie miałem żadnego sprzęta chociaż tematy jednośladów z silnikiem regularnie zgłębiam w odmętach internetu.
Jako nastolatek natknąłem się na nieprzychylność rodziców za co z perspektywy jestem wdzięczny
Później na przeszkodzie stały mi inne priorytety i brak środków...
Jednak myśli o posiadaniu motocykla zawsze kłębiły się z tyłu głowy. A od czasu kiedy w życie weszła ustawa o możliwości prowadzenia 125tki z kategorią B pokusa posiadania własnej maszyny robi się całkiem realna i kusi nieodparcie...
Jeszcze raz serdecznie witając wszystkich forumowiczów, zapraszam do odpowiedniego działu gdzie niedługo podzielę się swoimi dylematami odnośnie do spełnienia chłopięcego marzenia
LwG
łap byka za rogi!!!
Przyłączam się do wypowiedzi przedmówców - jak masz taką możliwość, to łap okazję. Ja też czekałem. W końcu los stworzył możliwość i na początku kupiłem Rometa. Przejeżdziłem jeden sezon i sprzedałem teraz tę paskudę, a kupiłem piękną, ledwo dotartą M12. W porównaniu do Rometa, to jak Lexus do Trabanta. Nie zastanawiaj się chłopie! Kupuj Junaka, bo niedługo wiosna!