Witam serdecznie z Krakowa!
: 03 kwie 2014, 21:27
Nakreciłem dopiero niecałe 400km od stycznia.
Zaczęło się tak, że pokazałem mojej żonie motorowery, które wyglądały jak motory.
Niee... tak na naprawdę to pokazywałem dzieciom filmiki z YT z motorami, i któregoś razu wpadłem na te ze swojsko brzmiącą nazwą.
Za kolejnym razem moja Pani przyłączyła się do oglądania i ją wzięło.
Wzięło ją tak, że dość szybko wskoczyła na motorower Junak 901(nie ma prawka na motor) i od zeszłej późnej jesieni nakręciła pod 2000km.
Kilka razy przejechałem sie J. 901 i było fajnie, na tyle, że w styczniu wsiadłem na mój pierwszy motor i korzystając z beznadziejnej zimy zacząłem przypominać i uczyć się od nowa jazdy motocyklem.
Aby zrobić w czasie zimy kilometry do przeglądu jeździłem jak się tylko dało, co parę dni po kilkanaście kilometrów w okolicy Krakowa.
Teraz już jeżdżę po mieście i od czasu do czasu nadłożę drogi aby sie po prostu przejechać.
Junak 121 rocznik 2013
mkubam rocznik 1972
Zaczęło się tak, że pokazałem mojej żonie motorowery, które wyglądały jak motory.
Niee... tak na naprawdę to pokazywałem dzieciom filmiki z YT z motorami, i któregoś razu wpadłem na te ze swojsko brzmiącą nazwą.
Za kolejnym razem moja Pani przyłączyła się do oglądania i ją wzięło.
Wzięło ją tak, że dość szybko wskoczyła na motorower Junak 901(nie ma prawka na motor) i od zeszłej późnej jesieni nakręciła pod 2000km.
Kilka razy przejechałem sie J. 901 i było fajnie, na tyle, że w styczniu wsiadłem na mój pierwszy motor i korzystając z beznadziejnej zimy zacząłem przypominać i uczyć się od nowa jazdy motocyklem.
Aby zrobić w czasie zimy kilometry do przeglądu jeździłem jak się tylko dało, co parę dni po kilkanaście kilometrów w okolicy Krakowa.
Teraz już jeżdżę po mieście i od czasu do czasu nadłożę drogi aby sie po prostu przejechać.
Junak 121 rocznik 2013
mkubam rocznik 1972

Wypatruj mojej 123