‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌

Cześć,
Jestem Maćko z Wrocławia. Jakiś czas pomykałem na skuterku 50-ce, ale ostatecznie go zajechałem. Chyba stawiam zbyt duże opory powietrza . Na tą chwilę nie posiadam żadnego rumaka, ale wybór na nadchodzący sezon został już dokonany. Otóż, zwycięzcą konkursu, w którym główną nagrodą będzie wożenie mojego tyłka w te i we wte, został Junak M12 prawdopodobnie Vintage. Biorę jeszcze pod uwagę wersję "zwykłą", ale chyba jednak pozostanę przy Vintage. Zobaczę na czym wygodniej się siedzi. Może ktoś ma jakieś doświadczenia z jednym i drugim moto i coś doradzi? Póki co, do zobaczyska na trasie.

Cześć Maćko z Wrocławia.
Pozdrowienia od Maćka z Wrocławia.
Lwg

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

witaj w naszym gronie!
Na pewno M12 to wybór dobry, jeśli trafia w Twój gust. Moja przygoda z Junakami też się od "dwunastki" zaczęła -przykuła mój wzrok, lecz potem emocje poszły w kierunku M11 i tak marzenia stały się faktem.
Vintage to ciekawa opcja, ale musisz rozważyć też praktyczną stronę: po co Ci będzie ten motocykl? W czym Ci bedzie najczęściej towarzyszył? - czy do podróży po mieście, na krótkie dystanse, czy jednak chcesz nim co jakiś czas robić dłuższe wyprawy, czy zwyczajnie dla lansu i szpanu? To są istotne czynniki, które mogą się na początku wydawać być nieistotne, ale z czasem okazuje się, że jednak warunkują komfort lub jego brak - a zakładam, że to ma być na razie jedyny motocykl w Twoim "garażu"
Zatem dosiądź różnych modeli i poczuj, gdzie Ci najlepiej
i LwG!

Witaj!
Tak jak napisał Retep, sprawdź też inne modele np. RS-dobry do turystyki. Jeżeli jednak ma to być chopper lub cruiser to moim zdaniem lepiej kupić 2 cylindrowe modele M11lub M16, są lepiej wykonane, wyposażone, większe i mają lepsze osiągi od M12. Są też dostępne jako egzemplarze używane w atrakcyjnych cenach..
Sam musisz wybrać to co Tobie najbardziej przypadnie do gustu.
Pozdrawiam!
P.S.
Jak "chwycisz bakcyla", a chwycisz, to i tak za rok, dwa zrobisz kat. A

Katowice witają.
Ja mam m12. Latem dużo po mieście, więc jest idealny. Na trasy zresztą też. Jest dobra pozycja za kierownicą. Kupiłem zanim wyszły Vintage. Jak bym zwlekał z zakupem, pewnie byłby właśnie Vintage...

Wrocław wita.
Jeśli chodzi o wygodę, którą się kierujesz to M12 wygrywa z M12 Vintage, jednak z M12 wygrywa M11 - moim zdaniem oczywiście

Kupuj i do zobaczenia.


Wytaptane z lokomotywowni

Przymierz się do obu, kieruj się sercem i ... tyłkiem , czyli ma Ci się podobać i być wygodnie
A przy okazji Poznań wita

Ja też szukałem, patrzyłem, oglądałem i naczytałem się mnóstwo. Ale już wybrałem- zakup dokonany. M12 wygrał casting. Teraz czekam na pierwszy promień słońca. A prognozy niestety do dupy...

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Przyjemniej jazdy. Lewa.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka