Dodam jeszcze, że mam opinie na prawdę wielu osób odnośnie Mastera, uwierz, że nie pisałabym gdyby to był tylko mój odosobniony przypadek. Jestem z natury bardzo obiektywną osobą. W tym przypadku - ludzkie pojęcie przechodzi, ile rzeczy mógł Master każdemu po kolei zrypać.
Pan mechanik z Mastera na informację, że moto strasznie szarpie na 5-ce stwierdził, że "za szybko 5-kę wrzucam" Nie było istotne, że dostawał lewe powietrze... No cóż... Masterowi ja też mówię kategoryczne NIE