‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌‌

Cześć! Kupuj sprzęta, może latem zrobimy sobie jakiś lokalny mini zlot w Stolicy
Pozdr

dzięki wszystkim za mile przyjecie !!! widzę, że tu dobra ekipa funkcjonuje

Z dnia na dzień ekipa się coraz bardziej rozszerza :):)

Witaj!
Pozdrawiam z Krakowa

no i mam zagwozdkę. na początku podjarałem sie ogarem:


chciałem go ładnie przerobić na takiego scramblera (a la suzuki van van cuś w ten deseń)

potem zobaczyłem tego skurczybyka:


no strasznie mi się spodobał do jeżdżenia do pracy.

ale pomyślałem, że pewnie chciałbym też skoczyć gdzieś za miasto, po bujać się po szutrze itp. no i zacząłem przyglądać się temu czemuś:


a teraz myślę, że jak ma być jakaś jazda po lesie, czy w góry, czy nad jezioro, to może lepiej iść w to:


w mordę, sam już nie wiem. może coś doradzicie?

Witaj,

Wsystkie fajne, "a to wabi, a to nęci"
Do letkiego offroudu to romek chyba najlepszy?

Reszta prawie identyczna.
Pozdrawiam

ale ten ostatni romek adv 125? czy ten ogar? im dłużej na nie patrze tym mniej jestem zdecydowany

może rzucę kostką

Ogar bardzo ładny, ale ma bardzo niewygodne siodło. A widział junaka 121 albo Rometa Soft Chopper?

widział ale trochę przymałe. 190 cm mi Bozia dała. na ogarze moge dupsko dać do tyłu od bidy bo kanapa niedzielona... ale zielony jestem jeżeli chodzi o motorki i zastanawiam się czy się porywać od razu na przerabianie ogara. może lepiej wziąć to 131 i cieszyć się asfaltami... ???

Wg mnie najbardziej uniwersalny jest j123, mam takiego . 131 jest, jak dla mnie zbyt karłowaty (mam 180 cm wzrostu) jeśli już coś czoperowatego to m11 albo m16. Romek raczej słaby na trasę - zbyt wolny, wibracje, wiotkie przednie zawieszenie, jeśli tylko polne i leśne drogi to ok.